Czynnikiem tożsamym z popularyzacją internetu, jest stopniowa rezygnacja z rozmaitych tradycyjnych rozwiązań, na rzecz ich internetowych alternatyw. Przykładem takiego działania jest wzrost zainteresowania komunikatorami, mającymi zastąpić smsy, a nawet połączenia telefoniczne. Ciekawość użytkowników, nie idzie w parze z owczym pędem czy bezgranicznym zaufaniem do podmiotu świadczącego usługi. Wielu z nas, chciałoby używać sprawdzonego komunikatora, a zarazem nie dzielić się prywatnymi informacjami i nie figurować w internecie. Czy można używać messengera bez facebooka?
Czym jest Messenger?
Messenger to bezpłatna aplikacja, będąca jednym z najpopularniejszy komunikatorów internetowych. Produkt stworzony przez założycieli Facebooka, domyślnie miał służyć wyłącznie do komunikacji między użytkownikami platformy społecznościowej.
W tym miejscu warto przybliżyć, jak działa Messenger. System umożliwiający internetową komunikację, chociaż niepozbawiony wad, uchodzi niemalże za wzorzec. Funkcjonalność Messengera, nie ogranicza się wyłącznie do wiadomości tekstowych, za pośrednictwem platformy, można wysyłać zdjęcia, naklejki, gify, wideo, samodzielnie nagranie wiadomości głosowe, ponadto możliwe jest także wykonywanie połączeń. Komunikator udostępnia również szereg narzędzi do komunikacji z innymi internautami, co znajduje uznanie nie tylko u osób prywatnych. Kompleksowość usługi, uczyniła Messengera bardzo ważnym elementem marketingowej układanki, dlatego z komunikatora korzystają również niemalże wszystkie firmy, posiadające konta na portalu.
Messenger bez Facebooka – kiedyś i dziś
Historia pierwowzoru aplikacji, sięga 2008 r., wówczas produkt rozwijano jeszcze jako Facebook Chat. To właśnie we wczesnych latach, doszło do kluczowego zabiegu dla opisywanej funkcjonalności. Jeszcze przed częściowym rebrandingiem komunikatora i nadaniem mu obowiązującej dzisiaj nazwy, co miało miejsce w 2011, program został oddzielony od aplikacji Facebooka.
Od tego momentu, Messenger na telefon czy Messenger na komputer, były niejako niezależnymi aplikacjami. Duża popularność mobilnej wersji aplikacji, zrodziła uboższą w funkcję, acz mniej wymagającą i zajmującą mniej pamięci, wersję lite. Już w tamtych czasach, pojawiła się spora liczba osób, nieobecnych na platformie społecznościowej, jednocześnie wyrażających chęć użytkowania Messenger lite bez Facebooka.
Firma postanowiła wyjść naprzeciw oczekiwaniom, jednak zmiana, która miała stworzyć możliwość, by założyć konto Messenger bez Facebooka, nadeszła dopiero końcem 2019 r.. Niestety, została zablokowana jeszcze tego samego roku.
Zmiana polityki odnośnie Messengera
Messenger bez Facebooka został całkowicie wycofany. Ten sposób rejestracji, pozostaje zablokowany dla nowych użytkowników. Obecnie używanie komunikatora, wymaga konta na platformie społecznościowej. Wyjątek stanowią osoby, które założyły swoje konta wyłącznie na Messengerze, gdy taka funkcja była jeszcze możliwa. W tej sferze nie obyło się jednak bez problemów. Po zmianie zasad, wielu użytkowników skupionych wyłącznie pod sztandarem messengera, narzekało na utratę dostępu do swoich kont.
Zmiana polityki odnośnie komunikatora, wynikła z konkurencji, jaką dla Facebooka stanowiły i stanowią inne serwisy. W odpowiedzi na popularność innych podmiotów, zdecydowano o stopniowym ujednolicaniu wszystkich oferowanych przez Facebooka usług, wymagając do ich działania konta na platformie społecznościowej.
Decyzja spotkała się z bardzo chłodnym, a wręcz negatywnym przyjęciem przez społeczność.
Co zrobić w takiej sytuacji?
Przed użytkownikami, którzy poszukują sprawdzonego narzędzia do komunikacji, rodzą się dwie możliwości. Pierwszą z nich, jest zaakceptowanie bieżącej polityki Facebooka, a tym samym utworzenia konta na platformie. Drugie rozwiązanie zakłada rezygnację z produktu.
Utworzenie i dezaktywacja konta
W przeciągu ostatnich lat, Facebook zaliczył wiele wizerunkowych upadków, co wpłynęło na negatywne postrzeganie portalu przez określoną grupę osób i ogólny spadek zaufania. Messenger bez Facebooka, nie stanowi obecnie możliwości, natomiast użytkowanie samej platformy, nie jest konieczne. Messenger to samodzielna aplikacja, do funkcjonowania niewymagająca bazowej aplikacji Facebooka, co sprawia, że konto na portalu społecznościowym, nie musi być używane, ani zawierać wrażliwych informacji. Co więcej, możliwa jest nawet dezaktywacja profilu na platformie, przy jednoczesnym zachowaniu dostępu do komunikatora.
Konkurencyjne produkty
Internauci mogą zdecydować się na inny komunikator. Na rynku znaleźć można wiele interesujących propozycji, takich jak:
- WhatsApp – mobilna aplikacja na Androida, iOS i KaiOs, będąca własnością Facebooka od 2014 r.,
- Telegram – niekomercyjny komunikator internetowy, dostępny na szeregu mobilnych i komputerowych systemów,
- Signal – szyfrowana aplikacja open source, uznawana obecnie za komunikator w największym stopniu chroniący prywatność użytkowników.
To rozwiązanie, może nie zdać egzaminu, jeżeli zależy nam na utrzymywaniu kontaktu z dużą liczbą osób. W kwestii popularności, aplikacje nie mogą równać się z Messengerem. Wybór WhatsApp czy Signal, może od nas wymagać żmudnego przekonywania znajomych do migracji na nowy, nieznany komunikator.
Szkoda, że już nie ma tej opcji 🙁 na szczęście mam jedno konto messengera założone w odpowiednim czasie 😀